Adayoff by Palm Desert
Took off: 2 songs, 3 riffs, 48 beers
Landed with: 6 songs, 3 beers left, 1 EP
Tracklist
| 1. | Leave me alone | 5:39 |
| 2. | End of the certain | 2:18 |
| 3. | Among the stones | 2:44 |
| 4. | First scream | 4:56 |
| 5. | Dusty | 8:59 |
| 6. | Overload | 4:03 |
Credits
released September 18, 2013
"This band spends one day in the studio and comes out with this album that sounds breathtakingly soulful. It proves that brilliant musicianship doesn’t necessarily need overly intricate constructions and yet is able to create exciting music that contains a variety of moods and facets. A kind of laid-back unobtrusive attitude and tons of heartfelt tunes is all these four guys need to create something special."
templeofperdition.blogspot.com
"Ta płyta jest też dla mnie potwierdzeniem, że potrzeba chwili i chęć zarejestrowania tego ulotnego klimatu, nastroju jest ważniejsza niż miesiące spędzone na sali prób. Zespołowi udało się uniknąć naczelnej bolączki polskich rockmenów, którzy za często chcą zarejestrować swoje opus magnum, zapominając, że płyta jest fotografią, która ma uchwycić konkretny moment a nie puentować całe życie. Bierzcie z nich przykład."
www.violence-online.pl
"Palm Desert makes their hay with improvisation, rattling off fully realized songs with startling ease while casually throwing structure at riffs that doesn't sound planned or is made to look easy, but feels complete nonetheless."
theparanoidmusicblog.blogspot.com
"The album continues the supreme work of their previous recordings and varies between relaxed, groovy passages and riff-based rhythm parts. My favorites are the intense and powerful opener "Leave Me Alone" and the spaced-out "Overload".
A supreme album!"
www.yesterdays-dream.com
"Warto zapoznać się z tym mini albumem w oczekiwaniu na kolejny, duży krążek Palm Desert. Zawartość''Adayoff'' pokazuje,że muzycy nie trzymają się sztywno stonerowej formuły. Chcą zaskakiwać słuchaczy i wzbogacać swoją twórczość o nowe elementy."
www.muzol.com.pl
"This band spends one day in the studio and comes out with this album that sounds breathtakingly soulful. It proves that brilliant musicianship doesn’t necessarily need overly intricate constructions and yet is able to create exciting music that contains a variety of moods and facets. A kind of laid-back unobtrusive attitude and tons of heartfelt tunes is all these four guys need to create something special."
templeofperdition.blogspot.com
"Ta płyta jest też dla mnie potwierdzeniem, że potrzeba chwili i chęć zarejestrowania tego ulotnego klimatu, nastroju jest ważniejsza niż miesiące spędzone na sali prób. Zespołowi udało się uniknąć naczelnej bolączki polskich rockmenów, którzy za często chcą zarejestrować swoje opus magnum, zapominając, że płyta jest fotografią, która ma uchwycić konkretny moment a nie puentować całe życie. Bierzcie z nich przykład."
www.violence-online.pl
"Palm Desert makes their hay with improvisation, rattling off fully realized songs with startling ease while casually throwing structure at riffs that doesn't sound planned or is made to look easy, but feels complete nonetheless."
theparanoidmusicblog.blogspot.com
"The album continues the supreme work of their previous recordings and varies between relaxed, groovy passages and riff-based rhythm parts. My favorites are the intense and powerful opener "Leave Me Alone" and the spaced-out "Overload".
A supreme album!"
www.yesterdays-dream.com
"Warto zapoznać się z tym mini albumem w oczekiwaniu na kolejny, duży krążek Palm Desert. Zawartość''Adayoff'' pokazuje,że muzycy nie trzymają się sztywno stonerowej formuły. Chcą zaskakiwać słuchaczy i wzbogacać swoją twórczość o nowe elementy."
www.muzol.com.pl
